[Adelie wyszła ze swojej pracowni po wypełnieniu wszystkich niezbędnych obowiązków po ukończeniu zajęć. Ziewając przemierzała schody, prowadzące w dół. W lewej dłoni ściskała pergamin z kolejnym szyfrem, który znalazł się na tablicy ogłoszeń tak szybko, jak tylko zdołała. Nie dbając o poprawienie go, aby wisiał równo, nieco szybszym krokiem oddaliła się w stronę swojej sypialni, aby jak najszybciej iść spać.]
Przed wami kolejny z przygotowanych Szyfrów. Przypominam o przesłaniu ich na sowę Rektoratu w niedzielę, do godziny 23:59. Nie przedłużając...
Powodzenia!